Dwie osoby zginęły, a 83 zostało ranne w wyniku awaryjnego lądowania dagestańskiego Tu-154 w Moskwie - podało w sobotę rosyjskie ministerstwo zdrowia. Wcześniej informowano o 56 rannych osobach. W sprawie wypadku śledztwo wszczęła rosyjska prokuratura, poinformował rzecznik Komitetu Śledczego przy Prokuraturze Generalnej Rosji Władimir Markin.
Tu-154 w sobotę wypadł z pasa startowego podczas awaryjnego lądowania na lotnisku w Moskwie.
Maszyna rozpadła się na dwie części, ale nie doszło w niej do pożaru.
Wcześniej - po kolei wyłączyły się wszystkie trzy silniki.
Na pokładzie nie było cudzoziemców.
Nie znana przyczyna
Według danych ministerstwa samolot dagestańskich linii lotniczych, odbywający rejs z Moskwy do Machaczkały, odleciał z lotniska Wnukowo.
Na pokładzie samolotu znajdowało się - według jednych źródeł 155 pasażerów, a według innych nawet 160 i ośmiu członków załogi.
Na razie nie są znane przyczyny awarii silników. Na miejsce wypadku skierowano dziesiątki ambulansów.
Źródło: rian.ru, Reuters, PAP