Trzykondygnacyjny budynek fabryki zawalił się po wybuchu gazu w Lahore, we wschodnim Pakistanie. Co najmniej trzy osoby zginęły, a nawet kilkadziesiąt może być uwięzionych pod gruzami - podały miejscowe władze.
Według agencji Reutera zawaliły się także dwa budynki sąsiadujące z fabryką. Wśród zabitych jest 10-letni chłopiec. Co najmniej 13 osób udało się wyciągnąć spod gruzów.
- Fabryka jest całkowicie zburzona i dwa domy w jej pobliżu także - powiedział Reuterowi przedstawiciel służb ratunkowych. Dodał też, że ciężki sprzęt ma problemy z dotarciem na miejsce ze względu na ciasne ulice. Na razie więc ratownicy pracują gołymi rękami.
W fabryce pracowało 17 kobiet i 45 mężczyzn. Bilans ofiar prawdopodobnie się zwiększy - donosi Reuters.
Źródło: PAP, Reuters