W Irlandii Północnej w ostatnim miesiącu zamordowano już trzech Polaków. Najnowszą ofiarę, 29-letniego mężczyznę, znaleziono martwego w sobotę w Belfaście.
Okoliczności śmierci Polaka nie są znane, a ich wyjaśnieniem zajmuje się komórka policji ds. zabójstw w hrabstwie Antrim. Przeprowadzono już sekcję zwłok Polaka.
Według sąsiadów Polaka, mężczyzna zginął od ran zadanych nożem i przed śmiercią stawiał opór dwójce napastników. Lokalne media podają, że policja przesłuchuje 26-letniego mężczyznę i 28-letnią kobietę w sprawiezabójstwa.
Trzecia ofiara w ciągu kilku tygodni
Mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono, jest trzecim Polakiem zamordowanym w Irlandii Północnej w ostatnich czterech tygodniach. 16 czerwca w Newtownards zginął 27-letni Krzysztof Z., zaś 7 lipca w Newry 40-letni Marek M.
Proces w sprawie zabójstwa tego ostatniego - które poseł do północnoirlandzkiego parlamentu z okręgu północnego Belfastu Nigel Dodds nazwał "szokującym" - rozpoczął się 14 lipca. Oskarżonymi w sprawie są 21-letnia kobieta oraz 18-letni mężczyzna.
Czarne tygodnie w Irlandii Północnej
W ostatnim czasie atmosfera wokół Polaków - i innych cudzoziemców w Irlandii Północnej - zdecydowanie się pogorszyła. Policja odnotowała napady na imigrantów, które część z nich zmusiły do wyjazdu z kraju.
Cudzoziemcy otrzymują też listy z pogróżkami. Szczególnie drastyczny był atak na Rumunów, którzy po atakach zorganizowanych gangów w połowie czerwca, zdecydowali się uciec z Irlandii Północnej.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24