Torturowany w Polsce więzień Guantanamo zaatakował tak, jak uczyli Amerykanie 70 lat temu?

Niszczyciel USS Cole odholowywany po zamachuWikipedia.org (GNU)

Stany Zjednoczone powinny zrezygnować ze stawiania zarzutów popełnienia zbrodni wojennej Saudyjczykowi Abd al-Rahimiemu al-Nashiriemu, bo ten dokonał zamachu na okręt marynarki USA USS Cole w 2000 r. posługując się techniką, do jakiej sama US Navy namawiała w czasie II wojny światowej - stwierdzili obrońcy terrorysty w czasie przesłuchania wstępnego w Guantanamo na Kubie. Tam więziony przed laty w Polsce i torturowany al-Nashiri od ponad 8 lat czeka na proces.

W środę w amerykańskim więzieniu Guantanamo doszło do przesłuchania w ramach przygotowań do wyznaczonego na luty procesu terrorysty oskarżanego przez USA o działanie w al-Kaidzie.

Amerykanie twierdzą, że al-Nashiri stał za pomysłem i realizacją zamachu na okręt USS Cole w porcie w Jemenie w 2000 r. Wtedy, w wyniku uderzenia w jednostkę mniejszego statku z zamaskowanymi, będącymi na jego pokładzie ładunkami wybuchowymi, zginęło 17 amerykańskich marynarzy, a 42 zostało rannych.

Amerykanie 70 lat temu też chcieli tak zabijać?

Obrona al-Nashiriego nie próbuje dowieść, że terrorysta do zamachu nie doprowadził - Amerykanie zdają się mieć dowody niepodważalnie wskazujące na taki scenariusz wydarzeń. Chce jednak storpedować działania Waszyngtonu, który ma zamiar oskarżyć terrorystę o dopuszczenie się zbrodni wojennej.

Amerykańskie prawo wojskowe przewiduje bowiem, że z tego paragrafu nie wolno sądzić osób, które przeprowadziły ataki i zamachy w sposób powszechnie uznany za metodę walki na froncie wojennym.

Obrona Saudyjczyka tymczasem przedstawiła w środę 21-minutowy, archiwalny film instruktażowy stworzony przez Biuro Służb Strategicznych USA - poprzednika CIA. Film szczegółowo pokazuje jak w czasie walk na morzu w trakcie II wojny światowej można dokonać ataku na jednostki pływające wroga, wykorzystując do tego zamaskowane łodzie wypełnione ładunkami wybuchowymi.

Oskarżenie stwierdziło, że ten pomysł nigdy nie został wprowadzony w życie. Według obrony jednak sam pomysł przeprowadzania podobnych działań świadczy o tym, że jest to metoda walki, jaką można obrać. Dlatego atak z 2000 roku był "konwencjonalny" i nie powinien podlegać najsurowszej karze - śmierci lub dożywotniego więzienia.

Sąd nie ustosunkował się w środę do tych argumentów i odroczył przesłuchanie do września. Waszyngton chce, by proces al-Nashiriego ruszył w lutym, jednak oskarżyciele mają problemy ze znalezieniem argumentów, na które adwokaci terrorysty nie mieliby swojej odpowiedzi.

Obrona al-Nashiriego pod koniec lipca świętowała m.in. sukces w Strasburgu, gdzie Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał Polskę - jako pierwszy kraj zachodni - za winną organizowania tajnych więzień CIA, w których torturowano podejrzanych o terroryzm, w tym al-Nashiriego. Warszawa ma wypłacić Saudyjczykowi 130 tys. euro zadośćuczynienia. Polska prawdopodobnie odwoła się od tego wyroku.

Autor: adso/kka / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia.org (GNU)