"To jakby rozbiła się arka Noego". Obława na tygrysy


Po kilkudziesięciogodzinnej akcji policja w jednym z miasteczek w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych zastrzeliła lub złapała wszystkie zwierzęta, które wydostały się z miejscowego małego zoo. Właściciel prywatnej farmy, na której żyły, wypuścił je, a następnie z nieznanych jeszcze przyczyn odebrał sobie życie. Tylko sześć zwierząt udało się złapać i przetransportować do ZOO, 48 zwierząt zostało zabitych. Służby tłumaczą, że musiały strzelać, bo zagrożone było życie ludzi.

Rozkaz strzelania do zwierząt ostrą amunicją zamiast ich czasowego usypiania wydano, ponieważ obawiano się, że po trafieniu środkiem uspokajającym zwierzęta znikną w ciemnościach i obudzą się, zanim zostaną znalezione.

- Te zwierzęta zachowywały się agresywnie. Po zapadnięciu zmroku najbardziej obawialiśmy się, że będą się przemieszczać samopas - powiedział miejscowy szeryf Matt Lutz.

"To gorsze niż najstraszniejszy ze snów"

- Nie rozumiem podejścia ludzi. Dzwonią do mnie z Anglii, z Kanady, dzwonią z całego świata. Pytają, czemu musimy zabijać te zwierzęta. Ale spójrzcie na te domy dookoła. Na ich mieszkańców. Chcecie tracić ludzkie życia? Nie można na to pozwolić - powiedział Jack Hanna, były dyrektor zoo w Columbus, znany ekspert ds. dzikich zwierząt.

- To nie tylko koszmar. To tak jakby w Zanesville w Ohio rozbiła się arka Noego. To gorsze niż najstraszniejszy ze snów. To najgorsze, co spotkało mnie w ciągu 45 lat pracy - dodał.

17 lwów, 18 tygrysów...

- Musieliśmy zabić 48 zwierząt, w tym jednego wilka, osiem niedźwiedzi, 17 lwów, 18 tygrysów, pawiana i trzy kuguary - poinformował szeryf Lutz.

Hanna powiedział, że szczególnie tragiczne jest to, iż zastrzelono 18 tygrysów bengalskich, które są gatunkiem zagrożonym i żyje ich na świecie zaledwie 1400.

Sześć zwierząt udało się przewieźć do ZOO - niedźwiedzia, trzy leopardy i dwie małpy. Ostatni uciekinier - zarażona wirusem Herpes B małpa - którego szukano najdłużej, również nie żyje - została zjedzona przez jedno z uwolnionych z farmy zwierząt. Jak poinformowało biuro szeryfa, nie ma już żadnych zwierząt na wolności.

Źródło: APTN, FOX News, PAP