Tak wyglądają zamachowcy z Ukrainy? Portrety pamięciowe


Ukraińskie organy ścigania mają już portrety pamięciowe domniemanych zamachowców z Dniepropietrowska. Umieściła je na swojej stronie internetowej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). To trzej mężczyźni w wieku od 30 do 45 lat. Nadal nie wiadomo, jakie były motywy działania zamachowców. W szpitalach, po piątkowych eksplozjach, nadal przebywa 14 osób.

Lokalne władze poinformowały, że w szpitalach Dniepropietrowska na wschodzie Ukrainy, wciąż przebywa 14 osób, w tym trzy w stanie ciężkim. Rannych zostało łącznie 30 osób.

Eksplozje w Dniepropietrowsku nastąpiły w piątek około południa, w krótkich odstępach czasu. Pierwszy ładunek wybuchł na przystanku tramwajowym koło opery, następny nieopodal kina i technikum, a trzeci - przy wejściu do parku. Czwarta bomba również eksplodowała przy budynku opery.

Będzie "adekwatna odpowiedź"

W sobotę prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz ogłosił, że za wiadomość o autorach zamachów wyznaczono nagrodę w wysokości 2 milionów hrywien, czyli ok. 790 tysięcy złotych. Janukowycz zapowiedział, że sprawców oczekuje "adekwatna odpowiedź" władz.

Cztery eksplozje ukrytych w śmietnikach bomb, które wybuchały jedna po drugiej w popularnych częściach miasta, prokuratura potraktowała jako akt terrorystyczny.

Władze: będzie bezpiecznie

Dniepropietrowsk był jednym z sześciu ukraińskich miast ubiegających się o prawo organizacji Euro 2012, jednak ostatecznie nie znalazł się w gronie czterech gospodarzy rozgrywek.

Mecze ukraińskiej części organizowanego wraz z Polską Euro 2012 odbędą się w Kijowie, Lwowie, Doniecku i Charkowie. W piątek władze Ukrainy zapewniły, że w pełni gwarantują bezpieczeństwo gości rozpoczynających się w czerwcu mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Źródło: Fakty TVN, PAP, tvn24.pl