Utajnione informacje o instalacji wojskowej w Tel Awiwie zostały zdradzone w usłudze Street View, dzięki której przez Google Maps można oglądać ulice miast z punktu widzenia przechodnia. Na zdjęciach widać tablice rejestracyjne samochodów i szczegóły systemu ochrony. Według Izraela, stanowi to naruszenie bezpieczeństwa kraju.
Izraelskie media precyzują, że chodzi o kompleks budynków Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Izraela w Tel Awiwie przy ulicy Eliezer Kaplan. Przez Street View można było zobaczyć rzeczy, które izraelskie służby uznały za szkodę w bezpieczeństwie państwa.
Delikatne zdjęcia
Usługa Google jest od kwietnia dostępna w Izraelu i obejmuje jedynie największe miasta. Zgodnie z umową zawartą pomiędzy koncernem a władzami, w internecie nie mogły znaleźć się zdjęcia instalacji wojskowych, numerów rejestracyjnych a twarze wszystkich przechodniów miały być zamazane. Przed uruchomieniem usługi wszystko co miało stać się dostępne dla internautów, miało zostać sprawdzone przez służby bezpieczeństwa.
Jednak ktoś coś przegapił, bowiem kilka tygodni po uruchomieniu usługi izraelscy internauci wyśledzili nieocenzurowane zdjęcia przy ulicy Eliezer Kaplan. Widoczne na nich szczegóły miały stanowić zagrożenie, jako źródło informacji o obronie kompleksu wojskowego, który potencjalnie może być celem zamachu. - To porażka pierwszej klasy. Z tych zdjęć można się wiele dowiedzieć. Ktoś w wojsku pokpił sprawę - stwierdził w rozmowie z portalem Ynetnews.com anonimowy były oficer sił zbrojnych Izraela.
Władze zwróciły się do Google z prośbą o usunięcie drażliwych zdjęć. Obecnie widok ulicy Eliezer Kaplan został zablokowany.
Źródło: ynetnews.com