Możliwość obejrzenia wojskowych obiektów użytkownicy Google Earth otrzymali wraz z najnowszą aktualizacją programu. Widać na nich bardzo wyraźnie rozmieszczenie budynków w kompleksach.

Ułatwienie dla terrorystów?

Oficjele obawiają się teraz, że informacje dostępne dla wszystkich, a więc też potencjalnych terrorystów, narażą wojskowych na dodatkowe niebezpieczeństwo. Zdaniem brytyjskich ekspertów, agresorzy wyposażeni w tego typu dane, są w stanie znacznie dokładniej zaprogramować np. lot rakiety w taki sposób, żeby zmaksymalizować zniszczenia na terenie jednostek.

Czy w związku z tym władze brytyjskie skierują do Google żądanie zmniejszenia rozdzielczości map, na razie nie wiemy. Wielokrotnie jednak już do takich zmian dochodziło - po nieformalnych negocjacjach oficjeli z przedstawicielami internetowego molocha.

Źródło: tvn24.pl