Podczas posiedzenia narodowej Rady Reform w Kijowie doszło do kłótni między ministrem spraw wewnętrznych Arsenem Awakowem i gubernatorem obwodu odeskiego Micheilem Saakaszwilim. W czasie awantury szef MSW oblał gubernatora wodą. Ukraińscy eksperci twierdzą, że obydwaj postawili w niezręcznej sytuacji prezydenta Petra Poroszenkę.
Arsen Awakow i Micheil Saakaszwili pokłócili się w czasie rozmowy o prywatyzację zakładów portowych w Odessie.
- Zapytałem gubernatora obwodu odeskiego, dlaczego rozmawiał z rosyjskim oligarchą z Uralchemu i w jaki sposób jest to związane z prywatyzacją zakładu. Saakaszwili wpadł w histerię. Zaczął krzyczeć, że nikt nie ma prawa tak z nim rozmawiać, że jestem skorumpowanym ministrem. Jestem uczciwym człowiekiem. Powstrzymałem się, by go uderzyć, dlatego chlusnąłem mu wodą w twarz – tłumaczył swój postępek Awakow.
Obsceniczny język
Saakaszwili nazwał zachowanie Awakowa "niegodnym i haniebnym". Zażądał od administracji prezydenckiej opublikowania nagrania z wczorajszego posiedzenia narodowej Rady Reform, gdzie doszło do incydentu. Saakaszwili wyznał, że po incydencie jego oponent Awakow i premier Arsenij Jaceniuk zażądali, by "wyniósł się z Ukrainy".
Gubernator obwodu odeskiego dowodził, że szef MSW użył nie tylko obscenicznego języka. – Przy wszystkich otwarcie mi zagroził. To człowiek, który kontroluje nieformalne grupy zbrojne – powiedział były prezydent Gruzji.
W rozmowie z telewizją 112 Ukraina Saakaszwili oznajmił, że nie zamierza podawać się do dymisji.
Sprawa prezydenta
Rzecznik prezydenta Petra Poroszenki Swiatosław Cehołko potępił incydent z udziałem obydwu polityków. W odpowiedzi na żądanie gubernatora w sprawie opublikowania wideo, stwierdził, że "jest hańbiące".
– Potyczki w takim stylu zhańbią nasz kraj - oznajmił.
Deputowany Frontu Ludowego Arsenija Jaceniuka Anton Heraszczenko oświadczył, że prezydent Poroszenko powinien odnieść się do sytuacji i wyciągnąć wnioski z konfliktu.
Zdaniem ekspertów w Kijowie, to nie będzie łatwe, a Poroszenko został postawiony w niezręcznej sytuacji. Saakaszwili jest gubernatorem, którego w maju mianował na to stanowisko, nadając mu także obywatelstwo ukraińskie. Awakow jest ministrem z Frontu Ludowego Jaceniuka, koalicjanta w parlamencie.
- Maksymalnie, co w tej sytuacji może zrobić prezydent, to wezwać obydwu na rozmowę i spróbować rozwiązać konflikt w drodze porozumienia. Oczywiście, jako gwarant konstytucji i praw obywateli, powinien, wystawić publiczną ocenę w sprawie żądań premiera, by Saakaszwili wyniósł się z Ukrainy – powiedział w rozmowie z portalem telewizji ICTV politolog Paweł Nuss.
Autor: tas / Źródło: fakty.ictv.ua, newsru.ua, 112.ua
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com | Arsen Avakov