Były szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego został w środę wieczorem przeniesiony z tymczasowego aresztu w jednym z apartamentów na Manhattanie do luksusowego domu w dzielnicy Tribeca w Nowym Jorku. Będzie tam przebywał pod stałą ochroną z monitoringiem. Przy okazji przenosin jego obrońcy zdecydowanie zaprzeczyli, że Kahn próbował nakłonić swoją domniemaną ofiarę do zmiany zeznań.
Jak pisał "New York Times", "przyjaciele" Francuza kontaktowali się z żyjącą w Gwinei rodziną pokojówki. W zamian za zmianę zeznań 32-letniej kobiety, którą miał napastować seksualnie Kahn, jego "przyjaciele" mieli oferować znaczne pieniądze żyjącym w nędzy rodzicom pokojówki.
Przyjemniejsze warunki
Przeniesienie byłego szefa MFW do nowego lokum jest motywowane jego samopoczuciem. - Mój klient strasznie się nudził w areszcie domowym - powiedział prawnik Kahna.
Żona Francuza już w ubiegłym tygodniu miała próbować przenieść go do większego i bardziej luksusowego lokum, niż apartament w którym przebywał. Jej starania zostały jednak storpedowane przez potencjalnych przyszłych sąsiadów oskarżonego, którzy gwałtownie zaprotestowali przeciw takiemu towarzystwu.
W nowym domu były szef MFW będzie czuł się zapewne lepiej niż w apartamencie na Manhattanie. Do swojej dyspozycji ma ogromny dom z ogrodem i wszystkimi wygodami wart 14 mln dolarów. W środku jest duża sala do kina domowego, siłownia, spa, łaźnia turecka i bar. Jego wynajem to koszt 60 tys. dolarów miesięcznie. Agent nieruchomości, który wypowiadał się dla telewizji CNN, nie chciał ujawnić czy Strauss-Kahn już zapłacił za użytkowanie willi.
Wiadomo, że były szef MFW będzie mógł się poruszać jedynie po terenie przyległym do willi. Jeśli będzie chciał się oddalić od domu, będzie musiał wystąpić o zgodę do prokuratorów prowadzących sprawę. Rzecznik nowojorskiego sądu poinformował, że Strauss-Kahn będzie przebywał w nowym domu do rozprawy zaplanowanej na czerwiec.
Areszt domowy
Strauss-Kahn od ubiegłego tygodnia przebywa w areszcie domowym przy zastosowaniu nadzoru elektronicznego po tym, jak usłyszał zarzuty usiłowania gwałtu, napaści seksualnej i bezprawnego uwięzienia pokojówki hotelowej. 24 godziny na dobę w jego pobliżu przebywa uzbrojony strażnik - na koszt oskarżonego. Kaucję wyznaczono na milion dolarów. Strauss-Kahn musiał także wykupić polisę ubezpieczeniową opiewającą na 5 mln dolarów odszkodowania w razie ucieczki.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters