Na pokładzie ukraińskiego śmigłowca cywilnego, który rozbił się w środę na Słowacji, był ukraiński pilot i siedem osób z Afganistanu - podało słowackie MSW.
- Mi-2 z ukraińskimi symbolami leciał na niewielkiej wysokości w bardzo złych warunkach pogodowych. Jakby próbował uniknąć wykrycia - powiedział rzecznik słowackiego MSW Ivan Netik. Dodał, że na miejscu katastrofy na miejscu katastrofy znaleziono dokumenty, które wskazują, że ofiary pochodzą z Afganistanu.
W katastrofie zginął ukraiński pilot oraz pięciu mężczyzn i dwie kobiety z Afganistanu.
Nocny przelot
Do wypadku Mi-2 doszło w nocy ze środy na czwartek, kiedy służby odnotowały niedozwolony przelot przez granicę. Rozbitą maszynę znaleziono w piątek na trudno dostępnym terenie w gminie Stretava, ok. 15 kilometrów na zachód od wiodącego na Ukrainę drogowego przejścia granicznego Vyszne Nemecke. Szczątki śmigłowca były rozrzucone na znacznym obszarze. Słowackie MSW współpracuje z władzami Ukrainy w celu zbadania, czy lot śmigłowca nie był próbą przemytu ludzi.
Autor: dln//rzw / Źródło: Reuters