Kilkuset włoskich więźniów skazanych na karę dożywocia oraz kilka tysięcy członków ich rodzin rozpoczęło dziś strajk głodowy. Domagają się zniesienia tego rodzaju kary.
Protest głodowy pod hasłem "Nigdy nie mów nigdy" rozpoczęło włoskie stowarzyszenie występujące pod nazwą "Pantagruel".
Jak donosi rzymski dziennik "La Repubblica", do strajku przystąpiło 755 z 1294 skazanych we Włoszech na dożywocie oraz 10 tys. innych osób, wśród nich członkowie rodzin skazanych.
Według tego samego źródła, 40 spośród więźniów skazanych na dożywocie zamierza strajkować aż "do ostatnich konsekwencji".
We Włoszech, nawet jeśli przestępca został skazany na dożywotnie więzienie, ma szanse odzyskać wolność. Po odsiedzeniu 10 lat - może liczyć na przepustki. Po 20 latach może uzyskać przeniesienie do zakładu półotwartego, a po 26 latach, pod warunkiem dobrego sprawowania, zwolnienie warunkowe.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl