Lider samozwańczej "Ługańskiej Republiki Ludowej" Walerij Bołotow zaapelował do prezydenta Rosji Władimira Putina, a także do przewodniczących obu izb parlamentu rosyjskiego, by Rosja wprowadziła na terytorium ŁRL kontyngent "wojsk pokojowych". "Ukraińskie siły zbrojne rozpętały rozlew krwi cywili" - napisał w oświadczeniu. Bołotow wydał również dekret o wprowadzeniu stanu wojennego i ogłosił mobilizację w ŁRL.
"Dziś o godz. 4 nad ranem, po faszystowsku, jak w krwawym roku 1941, ukraińskie siły zbrojne dokonały aktu agresji w stosunku do pokojowej ludności cywilnej Ługańskiej Republiki Ludowej" - napisał lider samozwańczej republiki w oświadczeniu opublikowanym na rosyjskim portalu społecznościowym.
"Odpowiedzią na wezwanie skierowane do rządu Ukrainy z żądaniem natychmiastowego wyprowadzenia wszystkich formacji zbrojnych z naszego terytorium, ukraińskie siły zbrojne rozpętały rozlew krwi ludności cywilnej miast i wsi Ługańszczyzny.
Kierownictwo Ługańskiej Republiki Ludowej zwraca się do Państwa z prośbą o wprowadzenie wojsk pokojowych na terytorium Ługańskiej Republiki Ludowej" - napisał Walerij Bołotow.
Autor: asz/kka / Źródło: VKontakte, PAP