Zniknęła prawie 5 lat temu z kurortu w Portugalii. Choć od tamtej pory wydano na jej poszukiwania miliony funtów i zaangażowano w nie setki osób, historia tajemniczego zniknięcia 4-letniej Angielki wciąż nie znalazła finału. Madeleine McCann jest wciąż poszukiwana.
Brytyjskie media podały właśnie, że poszukiwania Madeleine kosztowały podatników na Wyspach prawie 2 mln funtów. To cena pracy funkcjonariuszy badających sprawę, ich podróży do Portugalii, niezbędnych tłumaczeń i innych wydatków.
Pierwszy rachunek - opiewający na 800 tys. funtów londyńska Metropolitan Police wysłała już do Home Office, ale do czasu zamknięcia roku podatkowego w przyszłym tygodniu suma ta zwiększy się do ok. 1,9 mln funtów - pisze "Daily Mirror".
Do tego trzeba jeszcze dodać ok. 2,5 mln funtów, które na poszukiwania rodzina McCannów otrzymała od prywatnych sponsorów.
Tajemnicze zniknięcie
Madeleine McCann zniknęła z pokoju hotelowego w kurorcie Praia da Luz w regionie Algarve w Portugalii 3 maja 2007 roku, gdy rodzice byli na kolacji. Miała wtedy niespełna cztery lata.
Wydarzenie zostało nagłośnione przez brytyjskie i portugalskie media. Szybko pojawili się sponsorzy (w tym potentat finansowy Richard Branson), a wielu celebrytów zaangażowało się w sprawę: w tym piłkarz David Beckham i autorka "Harry'ego Pottera" J.K.Rowling.
Zatrudniono prywatnych detektywów, pracowały nad sprawą państwowe służby, założono specjalną stronę internetową - wszystko na nic, dziecka nie odnaleziono.
Podejrzani i fałszywe tropy
W historii zaginięcia następowało wiele zwrotów akcji. W maju 2007 roku za podejrzanego (arguido) został uznany Robert Murat - mężczyzna posiadający portugalskie i brytyjskie obywatelstwo. Wkrótce jednak oczyszczono go ze wszelkich podejrzeń.
Zwrot o 180 stopni nastąpił na początku września 2007. Wtedy to rodziców Madeleine uznano za formalnych podejrzanych. Taki stan trwał do lipca 2008 roku, kiedy to śledczy uznali, iż nie ma dowodów, że Kate i Gery popełnili jakiekolwiek przestępstwo.
Później jeszcze kilka osób znalazło się w kręgu zainteresowań policji, ale wszystkie tropy prowadziły donikąd. I choć przez ostatnie cztery lata pojawiało się wiele doniesień, że w różnych części świata widziano dziewczynkę przypominającą Madeleine, sprawdzano wiele tropów (m.in. hipotezę uprowadzenia przez pedofilów do USA), jednak małej Brytyjki do dziś nie odnaleziono. Nie wiadomo nawet, czy żyje.
Na stronie internetowej findmadeleine.com w prawym dolnym rogu zdjęcia dziewczynki widnieje pytanie: "Czy ty trzymasz brakujący kawałek układanki?"
Źródło: tvn24.pl, "Daily Mirror", "Daily Telegraoh", findmadeleine.com, abcnews.com
Źródło zdjęcia głównego: findmadeleine.com