Brazylijska policja i kilkuset demonstrantów starło się na ulicach Sao Paulo zaledwie na kilka godzin przed rozpoczęciem mistrzostw świata. Jedna osoba została zatrzymana.
W Sao Paulo zebrało się ok. 200 demonstrantów, którzy protestowali przeciwko ogromnym wydatkom z budżetu na mundial. Policja użyła granatów hukowych, chcąc rozproszyć tłum.
Aresztowanie
Demonstrujący chcieli odciąć główną ulicę, która prowadzi do Corinthians Arena, gdzie dzisiaj o godz. 17 lokalnego czasu (22.00 czasu polskiego) rozegrany zostanie pierwszy mecz mundialu.
Jak donoszą lokalne media, aresztowany został co najmniej jeden protestujący. Ranny został też jeden dziennikarz CNN. Reuters szacuje, że przed samym meczem zebrać się może więcej protestujących.
W czwartek - jak podaje Reuters - centrum Sao Paulo przypomina miasto duchów. Pracownicy dostali bowiem częściowe wakacje, żeby uniknąć korków.
Autor: pk//gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV