Libijski samolot sanitarno-wojskowy rozbił się w nocy z czwartku na piątek w regionie Grombalia, 40 km na południe od stolicy Tunezji, Tunisu - poinformowała tunezyjska obrona cywilna. W katastrofie zginęło 11 osób - wszyscy, którzy byli na pokładzie.
- Samolot spadł około godziny 1.30 w nocy. Jedenaście osób było na pokładzie, w tym trzech lekarzy, dwóch pacjentów i sześciu członków załogi - poinformował rzecznik obrony cywilnej kraju Mongi El Kadhi. Wszyscy zginęli, a maszyna niemal doszczętnie spłonęła. Samolot rozbił się w polu, na skraju wsi. Nie spadł na żadne zabudowania.
Tuż przed tym, jak samolot zniknął z radarów, pilot poinformował wieżę, że maszyna ma kłopoty z silnikiem. Śledczy zabezpieczą czarne skrzynki, by ustalić co było przyczyną katastrofy. Jak informują tunezyjskie media, maszyna, to sowiecki samolot Antonov-26.
Autor: db/kka / Źródło: PAP