Samobójca zaatakował milicjantów

 
W Dagestanie ciągle niespokojnieArchiwum TVN24

Zamachowiec samobójca wysadził się w piątek wieczorem w powietrze w rosyjskim Dagestanie. Na cel wziął milicjantów. Ranne zostały 42, a nie ja podawano wcześniej około 30 osób.

Zajście miało miejsce w piątek późnym wieczorem. Zdaniem miejscowych władz zamach miał odwrócić uwagę sił milicyjnych od grupy bojowników, których wcześniej otoczono w jednej z dzielnic Machaczkały.

Wcześniej w piątek niezidentyfikowani napastnicy zastrzelili w jej własnym domu dyrektorkę szkoły. W innych incydentach na terenie całej prowincji w strzelaninach zginęło 12 ludzi.

W ubiegłą niedzielę siły specjalne milicji OMON, wspierane przez rosyjskie tajne służby, przeprowadziły operację antyterrorystyczną w Dagestanie. Według oficjalnych informacji, podczas akcji zginęło ośmiu islamistów.

Zamach jak co dzień

Sąsiadujący z Czeczenią Dagestan jest jedną z najbardziej niespokojnych republik Federacji Rosyjskiej na Północnym Kaukazie. Niemal każdego dnia dochodzi tam do zamachów i starć rosyjskich sił bezpieczeństwa z dążącymi do uniezależnienia Dagestanu od Moskwy islamistami.

O początku roku ponad 100 milicjantów i żołnierzy zostało zabitych w starciach z rebeliantami - poinformowały w połowie września władze tej republiki

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24