Sędzia federalny Ronald Leighton z Tacoma (stan Waszyngton) nakazał siłom powietrznym USA przywrócenie do służby pielęgniarki major Margaret Witt. Została ona honorowo wydalono z armii po tym, gdy otwarcie przyznała się do swojego homoseksualizmu.
Pani major pozwała armię, gdy została zwolniona ze służby po tym, gdy ujawniła, że od 6 lat znajduje się w związku z inną kobietą-cywilem.
Mimo obowiązującej od 1993 roku zasady "don't ask don't tell", sędzia uznał w piątek, że zwolnienie Witt ze służby było niezgodne z konstytucją Stanów Zjednoczonych i obniżyło morale w jej jednostce.
- Nie ma dowodów na to, że ranni żołnierze zawracają sobie głowę orientacją seksualną latających pielęgniarek lub personelu technicznego opatrującego ich rany - stwierdził sędzia. Zarządził jednocześnie przywrócenie major Witt do służby.
Koniec z przemilczaniem?
Wyrok jest już drugą w tym miesiącu decyzją sądu federalnego, który określił zasadę "don't ask, don't tell" za niekonstytucyjną. Wprowadzono ją w 1993 roku za rządów prezydenta Billa Clintona. Była wtedy kompromisem między pełną legalizacją służby homoseksualistów, a obowiązującym poprzednio całkowitym zakazem.
Na jej podstawie zwolniono w ciągu ostatnich 17 lat ze służby ponad 13 tys. gejów i lesbijek. Obama przyrzekał znieść ją w czasie swej kampanii wyborczej.
W tym tygodniu Senatu USA odrzucił wniosek o przeprowadzenie debaty nad projektem ustawy przewidującej m. in. zniesienie zasady "don't ask, don't tell".
Źródło: BBC