Dwa amerykańskie śmigłowce typu Blackhawk rozbiły się w sobotę podczas lądowania na północy Bagdadu - poinformowało dowództwo wojsk USA.
W wypadku zginął jeden iracki żołnierz, a dwóch amerykańskich i dwóch irackich żołnierzy zostało rannych - powiadomił rzecznik sił USA, porucznik Patrick Evans.
"Sytuacja jest pod kontrolą"
Nie wiadomo na razie ile osób znajdowało się na pokładzie śmigłowców. - Sytuacja jest pod kontrolą - oświadczył Evans dodając, że według wstępnych ustaleń, wrogi ostrzał raczej nie był przyczyną katastrofy helikopterów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24