- Nie ma określonego limitu wiekowego, od kiedy można rozpocząć uprawianie seksu. To sprawa bardzo indywidualna. Podobnie jest w kwestii prezerwatyw. Nie możemy ustalić wieku, od kiedy powinno się ich używać - uznał Deval Patrick, gubernator stanu Massachusetts, i postanowił dostarczyć prezerwatywy uczniom szkół podstawowych.
Za sprawą Patricka szkolne pielęgniarki będą rozdawać prezerwatywy tym, którzy ich zdaniem, rozpoczęli już życie seksualne.
Beth Singer, kurator okręgowa w Provincetown, nie mogąc zmienić decyzji gubernatora, postanowiła jednak kontrolować jego zarządzenie. Kurator chce bowiem mieć pewność, że wszyscy, którzy otrzymają prezerwatywy, uzyskają informacje na temat ich wykorzystania.
Rodzice są przeciwni
Decyzja gubernatora nie przypadła też do gustu wszystkim rodzicom. Niektórzy z nich potępili politykę gubernatora Patricka, twierdząc, że zachęca ona młodych ludzi do wczesnej aktywności seksualnej.
- Poprzez wprowadzenie prezerwatyw w szkołach podstawowych pozbawimy dzieci ich niewinności, czyniąc je bardziej podatnymi na sprawy seksualne - stwierdziła Sherri Smitt, matka jednej z absolwentek Provincetown High School.
Zdaniem Evelyn Reilly z niezależnej organizacji Massachusetts Family Institute, wprowadzenie prezerwatyw w podstawówkach jest absurdem, a co najważniejsze, rodzice nie zostali zapytani o zdanie w tej drażliwej sprawie.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Paul Preache/sxc.hu