Rosjanie walczyli o to miasto od początku inwazji. Ukraińcy się wycofują

Zgrupowanie Operacyjno-Strategiczne Chortyca podało w środę, że w wyniku przedłużających się walk o Wuhłedar siły ukraińskie ponosiły liczne straty. "Próbując za wszelką cenę przejąć kontrolę nad miastem, wróg skierował rezerwy do przeprowadzenia ataków na flankach, co wyczerpało obronę oddziałów Sił Zbrojnych Ukrainy. W wyniku działań wroga powstało zagrożenie okrążenia miasta" - poinformowała ta formacja w komunikacie, zamieszczonym na kanale Telegram.

"Wyższe dowództwo wyraziło zgodę na przeprowadzenie manewru wycofania jednostek z Wuhłedaru w celu zachowania personelu i sprzętu wojskowego oraz zajęcia pozycji do dalszych operacji" - dodano w oświadczeniu zgrupowania Chortyca.

CZYTAJ też: Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Wuhłedar ma strategiczne znaczenie ze względu na położenie w pobliżu skrzyżowania dwóch głównych frontów, we wschodniej i południowej Ukrainie. Miasto znajduje się na wzniesieniu, jest dobrze widoczne ze wszystkich pozycji.

Kontrola nad Wuhłedarem umożliwiała żołnierzom ukraińskim ostrzeliwanie rosyjskich linii zaopatrzenia na tym odcinku. Miasto położone jest przy kolei prowadzącej z zaanektowanego Krymu do przemysłowych obszarów Donbasu, w tym do okupowanej przez Rosję części obwodów donieckiego i ługańskiego.

Walki o Wuhłedar trwały ponad dwa lata. We wtorek szef władz wojskowych obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin poinformował, że wojska rosyjskie są już w centrum miasta. W tym samym dniu ukraiński projekt Deepstate, publikujący mapy działań wojennych, przekazał, że rosyjska armia zajęła cały Wuhłedar. Na rosyjskich portalach społecznościowych pojawiły się nagrania żołnierzy rosyjskich, wieszających flagi Rosji w różnych częściach miasta.

Zdaniem niezależnego rosyjskiego portalu The Moscow Times, "zajęcie miasta o położeniu strategicznym jest ważne, ale niekoniecznie pozwoli to rosyjskim jednostkom na wykorzystanie swojego sukcesu, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej zimy".

W środowym komunikacie sztabu generalnego w Kijowie zabrakło wzmianki o sytuacji w Wuhłedarze - odnotowały media ukraińskie.