6 sierpnia przypada tragiczna rocznica. 64 lata temu Amerykanie zrzucili na japońskie miasto Hiroszima bombę atomową. Do tej pory nie wiadomo, ile osób zginęło podczas ataku.
6 sierpnia Hiroszima obchodzi 64 rocznicę ataku nuklearnego, który zniszczył miasto w 1945 roku. Podczas ceremonii, w której uczestniczyły tysiące osób, burmistrz Hiroszimy Tadatoshi Akiba zaapelował o to, by całkowicie wyeliminować broń nuklearną ze światowych arsenałów do roku 2020.
Hiroszima została zniszczona w jednej chwili. Około 140 tys. osób zostało zabitych przez wybuch lub zmarło w ciągu kilku następnych miesięcy na skutek choroby popromiennej. Bombę zrzucił na miasto w ostatnich dniach II wojny światowej amerykański bombowiec typu B-29, "Enola Gay". Setki tysięcy osób zmarło w ciągu następnych dekad z powodu chorób spowodowanych przez wybuch bomby.
Popieram Obamę
W trakcie obchodów tej tragicznej rocznicy burmistrz Hiroszimy Tadatoshi Akiba wezwał polityków całego świata do poparcia inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy dotyczącej likwidacji broni nuklearnej. W kwietniu Obama powiedział, że Stany Zjednoczone, jako jedyny kraj, który użył broni nuklearnej w walce, ma moralny obowiązek działać na rzecz rozbrojenia nuklearnego. Premier Japonii Taro Aso wystąpił również podczas ceremonii w Hiroszimie i powiedział, że ma nadzieję, że świat pójdzie za przykładem Tokio, które walczy o ograniczenie rozprzestrzeniania broni masowego rażenia.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24