Sprawa może wydawać się błaha, ale inżynierowie zapewniają, że wcale taka nie jest. Opracowywany dla amerykańskiej armii robot BigDog nauczył się miotać ciężkimi pustakami. Do rzutu wykorzystuje skomplikowany ruch całego "ciała", naśladując ludzi.
BigDog jest czworonożnym robotem budowanym przez firmę Boston Dynamics na zlecenie Pentagonu, a dokładniej jego agencji ds. rozwoju futurystycznych technologii, DARPA. Celem programu jest uzyskanie "robo-muła", który będzie chodził po trudnym terenie za żołnierzami, nosząc ponad sto kilogramów ich zaopatrzenia.
Robot-młociaż
Z BigDoga wyewoluował LS3, czyli "Wyposażony w nogi System Wsparcia Drużyny", który obecnie przechodzi wstępne testy na poligonach. BigDog został natomiast w laboratoriach i służy do rozwijania nowych technologii.
Naukowcy postanowili dorobić czworonożnemu robotowi ramię, tak aby mógł podnosić przedmioty i manipulować nimi. Najnowszy filmik udostępniony przez Boston Dynamics pokazuje jak BigDog "bawi się" pustakami, rzucając je na kilka metrów. Jak tłumaczą inżynierowie, najważniejszy jest sposób w jaki robot wykonuje rzut.
Nie jest to jak w w przypadku wszystkich robotów tylko wykorzystanie brutalnej siły, ale też szczypta finezji w postaci skomplikowanego balansowania na czterech nogach i złożenia się do rzutu. Dzięki temu BigDog jest w stanie ustać i rzucić ciężkim przedmiotem na znaczną odległość.
Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Boston Dynamics