Znany piosenkarz i deputowany Jednej Rosji Josif Kobzon znalazł się na liście Rosjan objętych sankcjami UE, jednak w drodze wyjątku może wjechać do Europy. Jak relacjonują rosyjskie media, pomógł mu w tym prezydent Władimir Putin. Przed wyjazdem do UE Kobzon udał się do Donbasu, gdzie otrzymał honorowy tytuł bohatera samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
Josif Kobzon otrzymał wizę medyczną do UE. W rozmowie z rozgłośnią Rossijskaja Służba Nowostiej artysta powiedział, że "pomógł mu w tym prezydent Władimir Putin".
- To dzięki jego interwencji mogę wyjechać na leczenie do Europy - mówił Kobzon.
Do Europy piosenkarz zamierza udać się 9 września. Nie ujawnia, w którym z krajów UE będzie się leczył. Rosyjskie portale wymieniają Niemcy lub Włochy.
"Putin pomoże"
W lipcu, podczas rozmowy na wideoczacie z czytelnikami gazety "Moskowskij Komsomolec" Kobzon zapowiedział, że "w przypadku konieczności leczenia za granicą zwróci się o pomoc do Władimira Putina".
- Jeśli ze względów zdrowotnych w kraju europejskim, gdzie nie mogę wjechać, zaproponują mi zrobienie operacji, zwrócę się o pomoc do prezydenta, a on mi pomoże - podkreślił. I zaakcentował: - Putin jako troskliwy prezydent okazał mi pomoc podczas mojej pierwszej operacji w Niemczech. Kiedy byłem u niego, powiedział: 'jeśli będą problemy ze zdrowiem, proszę się zwracać'.
Koncerty z okazji Dnia Górnika
Przed wyjazdem na leczenie do UE Kobzon odwiedził Donbas, gdzie dał dwa koncerty. Okazją był Dzień Górnika, obchodzony na Ukrainie 30 sierpnia.
W przemówieniu artysta wezwał polityków i ludzi kultury, by nie "bali się sankcji ze strony Zachodu i nie zwracali na nie uwagi".
- Najlepiej o sankcjach powiedział mój kolega z Rady Federacji, senator Andriej Sobolew. Stwierdził: 'Na Kobzona nałożyli weto, nie wpuszczają go do europejskiego domu. Kładziemy na weto i w ogóle olewamy sankcje" - żartował Kobzon.
Podczas koncertu Kobzon został odznaczony Orderem Waleczności Górników. To samo wyróżnienie spotkało także premiera samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandra Zacharczenkę.
Po koncercie Zacharczenko nadał Kobzonowi tytuł "bohatera" Donieckiej Republiki Ludowej.
Wiza z powodów humanitarnych
Urodzony w obwodzie donieckim 78-letni artysta, który karierę zaczynał jeszcze w czasach ZSRR, jest zwolennikiem władz na Kremlu i krytykiem Zachodu. Trafił na listę Rosjan objętych sankcjami UE, gdyż otwarcie poparł rebeliantów w Donbasie.
W rozmowie z rozgłośnią Echo Moskwy łotewski eurodeputowany Andrew Mamykin zasugerował, że Kobzonowi pozwolono wjechać do UE z powodów humanitarnych. - Wydaje mi się, że to gest dobrej woli, ponieważ człowiek ma problemy zdrowotne i jedzie na leczenie. To oczywiste, że działania polityczne Kobzona w UE w związku z tą podróżą nie będą miały miejsca - dodał Mamykin.
Autor: tas//gak / Źródło: newsru.com, lenta.ru, Echo Moskwy
Źródło zdjęcia głównego: Marius Manske