- Psychiatra, która leczyła 25-letniego Jamesa Holmesa, sprawcę zeszłorocznej masakry w kinie na przedmieściach Denver, na miesiąc przed strzelaniną ostrzegała, że mężczyzna ma myśli samobójcze i stanowi zagrożenie - wynika z ujawnionych w czwartek w USA dokumentów.
Napastnik wtargnął do kina w czasie premiery filmu o Batmanie i zabił z broni palnej 12 ludzi oraz ranił około 70. Było to jedno z najbardziej krwawych zajść tego typu w historii Stanów Zjednoczonych.
Groźby pod adresem lekarki
W czwartek ujawniono dokumenty procesowe, które jednoznacznie wskazują, że Holmes groził i próbował zastraszyć opiekującą się nim dr Lynne Fenton. Kobieta o całym zajściu powiadomiła policję. Potwierdzają to zeznania policjantów, którzy przekazali śledczym informację, że Fenton postąpiła zgodnie z regulaminem wykonywania zawodu kontaktując się z nimi i zgłaszając zagrożenie.
Fenton, na kilka dni przed masakrą, otrzymała też od Holmesa paczkę, w której znajdował się m.in. jego dziennik. Przesyłka została nadana 12 lipca, czyli osiem dni przed strzelaniną, jednak znaleziono ją dopiero cztery dni po całym zajściu.
Proces zabójcy
Oskarżyciele twierdzą, że Holmes czuł się zawiedziony tym, że jego kariera naukowa nie przebiega tak, jak sobie to wyobrażał. Obrońcy argumentują, że jest psychicznie chory. Proces Holmesa, który jest oskarżony o wielokrotne morderstwo pierwszego stopnia i wielokrotne usiłowanie morderstwa, wyznaczono na sierpień. Mężczyźnie grozi kara śmierci.
Autor: ksk/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum "Faktów" TVN