W Duszanbe, stolicy Tadżykistanu, nastąpiło połączenie Szanghajskiej Organizacji Współpracy z organizacją Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego. Czy na naszych oczach powstaje nowy potężny sojusz z udziałem Rosji i Chin?
Na mocy porozumienia Szanghajska Organizacja Współpracy, w skład której wchodzą Rosja, Chiny oraz Kazachstan, Tadżykistan, Kirgistan i Uzbekistan, zjednoczyła się z organizacją Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego obejmującą Rosję, Armenię, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Strony od razu zastrzegły, że nie jest to wyzwanie wobec NATO.
- Memorandum pozwoli nam na rozszerzenie współpracy między naszymi podobnymi organizacjami w sprawach bezpieczeństwa, w walce z przestępczością i przemytem narkotyków - powiedział sekretarz generalny SzOw Bolat Nurgalijew. Przedstawiciel Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego Nikołaj Bordiuża powiedział, że bliźniacze organizacje nie planują konfrontacji z Zachodem. - Nie chcemy rywalizować z NATO, przeciwnie, pragniemy z NATO współpracować - dodał.
Porozumienie podpisano na marginesie rozpoczętego w Duszanbe szczytu przywódców poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw. Chociaż niektóre państwa są członkami obu tych organizacji, porozumienie między nimi jest zdaniem komentatorów przejawem determinacji Chin i Rosji w dążeniu do wzmocnienia kontaktów w dziedzinie bezpieczeństwa w strategicznym regionie Azji Środkowej.
Źródło: PAP