W gorącej atmosferze ostatniego miesiąca kampanii prezydenckiej w USA, niektórzy komentatorzy posuwają się do radykalnych opinii. Dziennikarz stacji MSNBC Chris Matthews stwierdził, że pomysły Mitta Romneya dotyczące aborcji, są "niemal prawem szariatu".
Dziennikarz i zarazem prezenter komentował w ten sposób przebieg drugiej debaty prezydenckiej, która odbyła się we wtorek wieczorem. Matthews, cytowany przez konserwatywny Fox News, powiedział, że jeśli kandydat republikanów wygra, to będzie rządził krajem zgodnie z "teorią religijną".
Będzie prawo szariatu?
Według prezentera, Romney chce "przyznać zygocie prawa z 14. poprawki do Konstytucji, w tym prawo do życia, wolności i własności". - Cokolwiek to by miało znaczyć. Jajeczku, które dopiero co zostało zapłodnione. Od razu po seksie, jeśli tak wolicie - mówił Matthews. - To już jest ekstremizm. Zwracam się do prawicowego centrum. To prawie jak prawo szariatu [jak na zachodnie standardy surowe prawo oparte o nauki z Koranu - red.] - stwierdził prezenter. Wypowiedź dziennikarza stacji MSNBC, która jest znana z krytycznego nastawienia do republikanów, szybko wywołało odzew i oburzenie mediów z drugiej strony spektrum politycznego. Sprawą zajęła się między innymi właśnie telewizja Fox News, która ostro skrytykowała Matthewsa.
Autor: mk\mtom / Źródło: FOX News