Polski kloszard zmarł z zimna w Rzymie. 52-letniego martwego mężczyznę znaleźli pracownicy sklepu, przed którym żebrał - donosi dziennik "Corriere della Sera".
Nasz rodak Adam P. prosił ludzi o wsparcie przed wejściem do jednego z supermarketów w rzymskiej dzielnicy Porta Maggiore.
Pracownicy sklepu znaleźli martwego mężczyznę w sobotę rano. Na ciele Polaka nie znaleziono żadnych obrażeń, stąd wywnioskowano, że przyczyną śmierci było najprawdopodobniej zamarznięcie.
"Corriere della Sera" zauważa, że Polakowi udało się przetrwać gwałtowne burze i ulewy, jakie nękały włoską stolicę w ostatnich tygodniach.
Rzym dba o bezdomnych
Dziennik dodaje, że włoska stolica nie zostawia bezdomnych bez pomocy. W czasie zimy kloszardzi mogą schronić się na terenie dawnych hal targowych.
Każdego dnia przebywa tam około 300 osób, które mają zapewnione miejsce do spania, odzież, gorące posiłki oraz wizytę lekarską.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu