- Woda w kranie nadaje się już do picia i kąpieli - przekazał w poniedziałek prezydent Otwocka. I zaapelował, aby w ciągu najbliższych dni ograniczać jej wykorzystanie. Beczkowozy i punkty z wodą butelkową będą funkcjonować do momentu całkowitego ustablizowania sytuacji.
Prezydent Otwocka Jarosław Margielski zastrzegł, że informacja o tym, iż "woda jest już zdatna do użytkowania, musi być obwarowana racjonalnością i odpowiedzialnością ze strony mieszkańców". Mówiąc prościej: chodzi o ograniczenie jej użycia w najbliższym czasie.
Kilka dni na ustabilizowanie systemu
- Nadmierne korzystanie z wody w jednym czasie przez mieszkańców będzie powodowało spadki ciśnienia na sieci, brak wody na wyższych kondygnacjach budynków wielorodzinnych oraz w odległych częściach miasta Otwock i miasta Karczew. W związku z tym do momentu ustabilizowania się sytuacji na sieci wodociągowej punkty dystrybucji wody pitnej za pośrednictwem beczkowozów, a także dystrybucji wody pitnej butelkowanej pozostają niezmiennie w tych samych miejscach - przekazał na poniedziałkowej konferencji Jarosław Margielski. Na swoich miejscach pozostają także toalety przenośne ustawione w kilkudziesięciu punktach miasta.
Prezydent Otwocka poprosił mieszkańców, żeby na razie nie korzystali ze sprzętów gospodarstwa domowego, które zużywają wiele wody, ponieważ zwiększone zużycie może skutkować wystąpieniem barwy brunatnej i doprowadzić do uszkodzenia urządzenia. Mogą też wystąpić spadki ciśnienia albo czasowe braki, szczególnie na wyższych kondygnacjach budynków oraz w odległych częściach miasta.
- Czynimy wszystko, aby prace na stacji uzdatniania wody oraz na magistralach zasilających jak najszybciej dobiegły końca. One potrwają jeszcze kilka dni, więc przywrócenie pełnej sprawności systemu będzie cały czas monitorowane do momentu ustabilizowania się rozbiorów i zapewnienia właściwych ciśnień na sieci na terenie Otwocka i Karczewa - zapewnił Margielski.
O ograniczenie użycia wody apelował do mieszkańców Karczewa burmistrz Michał Rudzki. - Wychodzenie z kryzysu to proces, jednym z jego elementów jest współpraca z mieszkańcami w zakresie maksymalnego ograniczenia poboru wody w najbliższych godzinach i dniach, żeby sieć wróciła do normalnych parametrów przepustowości, ciśnienia i jakości - tłumaczył Rudzki. - Ogromna prośba do mieszkańców Karczewa: ograniczmy korzystanie z pralek, zmywarek i innych urządzeń kuchennych przez kilka najbliższych dni. Niech nie będzie gwałtownego rozbioru wody, woda musi być wykorzystana z umiarem - apelował burmistrz Karczewa.
"Podwyższone wskaźniki żelaza". Sanepid o jakości wody
Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Otwocku dr Agata Wolska przedstawiła dokładne wyniki badań. Przyznała, że parametry wody nie są na razie doskonałe, ale pozwalają dopuścić ją do użycia.
- Możemy wydać komunikat o warunkowej przydatności, ponieważ woda jeszcze nie została doprowadzona w pełnym zakresie do rozporządzenia dotyczącego właśnie jakości wody. Mamy podwyższone wskaźniki przede wszystkim żelaza - poinformowała Wolska. Zaznaczyła, że podwyższony poziom żelaza może wpływać na kolorystykę wody (może mieć odcień pomarańczowy lub brunatny). I dodała, że próbki będą nadal pobierane do badań.
Agata Wolska poinformowała, że maksymalne wartości dla żelaza nie powinny przekraczać 200 mikrogramów na litr. Tymczasem w trzech punktach poboru były nieco wyższe. - Jednakże te, które w tej chwili mamy w wodzie, są trochę wyższe, niezagrażające zdrowiu i życiu. Również mangan mamy w jednym punkcie jeszcze troszeczkę podwyższony - oceniła. - Nie są to duże podwyższenia - zastrzegła.
Szczegółowe parametry przedstawiono w opublikowanym w mediach społecznościowych komunikacie. Czytamy w nim, że "w zbadanych próbkach wody nie stwierdzono obecności bakterii Escherichia coli, enterokoków (paciorkowców kałowych) a także bakterii grupy coli".
"Przekroczone parametry mogą wywierać wpływ na wskaźniki organoleptyczne wody, m.in. mogą powodować pogorszenie wyglądu i smaku wody, ale nie stwarzają zagrożenia dla konsumentów. Woda może być wykorzystywana do celów spożywczych i gospodarczych" - zapewnił w komunikacie otwocki sanepid.
Szpital powiatowy przywraca operacje i zabiegi
We wtorek w normalnym trybie zacznie działać szpital powiatowy.
- Jutro rozpoczną się planowe operacje i zabiegi. Szpital przyjmuje już pacjentów. Funkcjonuje na zapasowym ujęciu wody i wodzie z cystern. Ona spełnia wszystkie normy. Nie będziemy odłączać cystern tak długo, jak będzie to konieczne - przekazał starosta powiatu otwockiego Tomasz Laskus.
Na pytanie, jak długo zajmie rozładowanie kolejki w zakresie anulowanych operacji, odpowiedział, że potrwa to prawdopodobnie kilkanaście dni. - Mamy skalę kilkunastu operacji dziennie, więc te kilka dni (bez operacji - red.) będą musiały być nadrobione. Każdego dnia będziemy zwiększać liczbę operacji w miarę możliwości. Jak najszybciej będziemy musieli z tej sytuacji wyjść - dodał.
Duża awaria wodociągowa
Problemy mieszkańców zaczęły się jeszcze w ubiegłym tygodniu. W Otwocku w nocy z wtorku na środę doszło do awarii stacji uzdatniania wody. Mieszkańcy miasta, a także sąsiedniego Karczewa, nie mogli używać wody z kranów do picia, gotowania, a nawet mycia. Można było nią wyłącznie spłukiwać toalety. Konsekwencje awarii były odczuwalne dla około 60 tysięcy osób. W obu miejscowościach rozstawiono są beczkowozy i rozdawano wodę w plastikowych butelkach.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Otwock, miasto z dobrym klimatem / Facebook