W litewskim Sejmie w czwartek zaprzysiężony został nowy centrolewicowy rząd, w którego składzie po raz pierwszy znalazł się Polak - 36-letni Jarosław Niewierowicz. W 14-osobowym gabinecie premiera Butkeviciusa będzie kierował resortem energetyki.
W ocenie wiceprzewodniczącego litewskiego Sejmu Gediminasa Kirkilasa, "jest to jeden z najlepszych wyborów dokonanych podczas formowania rządu".
"Rzeczowy, dobry specjalista"
Litewska prasa określa Niewierowicza jako człowieka konstruktywnego, rzeczowego, powściągliwego i dyplomatycznego; jako dobrego specjalistę w dziedzinie energetyki.
Przed objęciem stanowiska ministra energetyki Jarosław Niewierowicz, absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, od 2008 roku był prezesem zarządu polsko-litewskiej spółki LitPol Link realizującej projekt budowy mostu energetycznego między Polską a Litwą. Przedtem, przez dwa lata, zajmował stanowisko wiceministra spraw zagranicznych Litwy. Pracował też w ambasadzie Litwy w Waszyngtonie, a także w Citibanku Polska.
Kandydaturę Niewierowicza na stanowisko ministra zaproponowała Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) po wejściu w skład koalicji rządzącej. Poza stanowiskiem ministra, AWPL otrzymała stanowiska pięciu wiceministrów w resortach oświaty i nauki, rolnictwa, łączności, kultury i energetyki. Nazwiska wiceministrów AWPL na razie nie ujawnia.
Zaprzysiężenie ministrów nowego rządu na czele z Algirdasem Butkevicziusem odbyło się w czwartek po zaaprobowaniu przez litewski Sejm programu rządu.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP