Somalijscy piraci, przetrzymujący załogę porwanego supertankowca „Sirius Star”, na pokładzie którego są dwaj Polacy, uwolnią wszystkich w ciągu 72 godzin - informuje agencja AFP, powołując się na źródło zbliżone do piratów. Według doniesień właściciel statku zgodził się zapłacić okup.
O możliwości zwolnienia porwanego w listopadzie u wybrzeży Kenii supertankowca, pisze we wtorek saudyjski dziennik "Al-Ukaz". Gazeta powołuje się na zbliżone do piratów źródło, przedstawione jako Abu Bakr Dari. Osoba ta uczestniczyła w negocjacjach z udziałem przedstawicieli właściciela tankowca, somalijskich mediatorów i przedstawicieli piratów, którzy początkowo żądali okupu wysokości 25 mln dol. - Negocjatorzy reprezentujący właściciela "Sirius Stara" zgodzili się zapłacić okup - pisze wspomniane źródło, nie podając wysokości okupu.
Jeden z największych na świecie
Piraci zaatakowali "Sirius Star" w sobotę 15 listopada, 450 mil na południowy-wschód od kenijskiego portu Mombasa. Tankowiec długości 330 m, wiozący 300 tys. ton ropy, jest dotychczas największym porwanym przez piratów. Statek, należący do saudyjskiej firmy Aramco, płynął podczas pechowego rejsu, pod liberyjską banderą. Na pokładzie statku uwięzionych jest 25 osób: obok Polaków - kapitana i elektryka, dwóch Brytyjczyków, Chorwat, Saudyjczyk i 19 Filipińczyków. Jak zapewnia operator statku, zakładnicy są w dobrym stanie i nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo .
Źródło: AFP, PAP