Polacy ranni w Afganistanie

 
Napastnicy otworzyli ogień do patroluTVN24

Dwaj Polscy żołnierze zostali ranni na patrolu w Afganistanie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do ataku na Polaków doszło 10 km na północny-zachód od Ghazni - poinformował mjr Marcin Gil z sekcji prasowej Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie.

Polski patrol został zaatakowany podczas dojazdu do siedziby lokalnych władz dystryktu Khoghiani. Nieznani sprawcy otworzyli do nich ogień, wywiązała się strzelanina.

"Nikogo z napastników nie udało się schwytać, ponieważ terroryści po ataku natychmiast ukryli się w pobliskiej miejscowości. Prawdopodobnie po stronie przeciwnika doszło do strat" - głosi komunikat polskiego dowództwa.

Ranni rozmawiali z rodzinami

Poszkodowani zostali przewiezieni śmigłowcem medycznym do bazy Ghazni, gdzie lekarze stwierdzili u nich rany kończyn powstałe w wyniku porażenia odłamkami. Życiu i zdrowiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Żołnierze sami rozmawiali ze swoimi rodzinami. Jeden z poszkodowanych żołnierzy powrócił już do służby - powiedział major Gil.

Źródło zdjęcia głównego: TVN24