Apple przegrało przed londyńskim sądem sprawę patentową z tajwańską firmą HTC. Amerykański gigant twierdził, że konkurencja skopiowała od niego rozwiązania. To pierwsza sądowa porażka Apple po serii sukcesów przed sądami w USA.
Brytyjscy sędziowe nie przychylili się do twierdzeń Apple, jakoby HTC skopiowało w swoich smartphonach rozwiązania znane z iPhona. Chodziło między innymi o tak zwaną technologię "slide to unlock", czyli odblokowywaniu urządzenia przez przesunięcie palcem po ekranie.
Podważenie patentów
Sprawę do sądu w Londynie wniosło samo HTC, które chciało w ten sposób uciec przed spodziewanym pozwem Apple i ewentualnie zdobyć argumenty w trwającym już analogicznym procesie w Niemczech. Tajwańczycy wnieśli o podważenie kilku różnych patentów Apple, przy pomocy których Amerykanie chcieli "zaatakować" HTC.
Nie pierwszy raz
Porażka w Londynie jest pierwszą od pewnego czasu porażką Apple na sali sądowej. W ostatnich dniach amerykańskie sądy zakazały sprzedaży w USA dwóch produktów Samsunga, które jakoby bezprawnie powielały rozwiązanie z iPada i iPhona.
Pojedynek prawny w Londynie nie był pierwszym "spotkaniem" Apple i HTC. Pod koniec czerwca amerykański sąd odrzucił wniosek Apple o zakazanie importu niektórych smartphonów tajwańskiej firmy. W grudniu 2011 roku Międzynarodowa Komisja Handlu (mieszcząca sie w USA), osądziła, że urządzenia HTC w pewnym stopniu zawierają zastrzeżone technologie i rozwiązania Apple.
Autor: mk//mat/k / Źródło: Reuters