- Siedem grzechów głównych PO w Parlamencie Europejskim może sprowadzić siedem plag egipskich - oświadczył rzecznik PiS Adam Hofman. Politycy tej partii przedstawili "siedem słabości PO" w Brukseli.
Jako pierwszą słabość PO europoseł PiS Janusz Wojciechowski i szef sztabu europoseł Tomasz Poręba wymienili sprzeciw polityków Platformy w sprawie wyrównania dopłat dla polskich rolników.
Wytknęli też, że podczas głosowania 23 czerwca europosłowie PO zagłosowali przeciwko poprawce PiS, która prowadziła do wykreślenia niekorzystnego dla polskich rolników zapisu.
Za mało ambasadorów
Jako drugą słabość politycy PiS wymienili małą liczbę ambasadorów z Polski w europejskiej służbie dyplomatycznej. Podkreślili, że na razie Polska ma tylko dwóch na 136 obsadzonych placówek.
Trzecia słabość - według polityków PiS - to, że w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych jedynie 23 Polaków zajmuje kierownicze stanowiska.
Czwartą słabością - jak mówili - są działania PO w sprawie gazociągu Nord Stream, piątą - działania w sprawie pakietu klimatycznego, szóstą - sprawa GMO, a siódmą - bezradność polskiej prezydencji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24