Litewscy lekarze odnotowali pierwszy śmiertelny przypadek grypy A/H1N1. Na Węgrzech tymczasem ogłoszono epidemię zwykłej grypy.
Jak poinformowało Krajowe Centrum Epidemiologiczne (OEK) Węgier, w 46. tygodniu monitorowania choroby, zanotowano 22 tys. zachorowań. Tymczasem na Węgrzech epidemię ogłasza się po przekroczeniu progu 20 tys. zachorowań.
Tylko w ciągu ostatniego tygodnia liczba pacjentów skarżących się na objawy grypy wzrosła o 30 proc. Najwięcej zachorowań wystąpiło w okolicach Budapesztu.
Pierwsza śmierć na Litwie
Na Litwie - w Wilnie i czterech rejonach południowo-wschodnich - epidemię grypy ogłoszono już we wtorek, gdy został przekroczony próg epidemiologiczny 100 chorych na 10 tys. mieszkańców.
W środę zanotowano zaś pierwszy przypadek śmierci na A/H1N1. Jak poinformował minister zdrowia Algis Czaplikas, z powodu powikłań pogrypowych zmarł 14-latek, który przebywał w Kowieńskiej Klinice Uniwersyteckiej.
Z powikłaniami pogrypowymi obecnie w litewskich szpitalach przebywa ponad 10 osób.
Grypa w tym roku dotarła na Litwę wcześniej niż zwykle i błyskawicznie się rozprzestrzenia. Specjaliści nie wykluczają, że w wielu przypadkach nie jest to grypa sezonowa, lecz pandemiczna typu A/H1N1, która rozprzestrzenia się znacznie szybciej.
Źródło: PAP