Policja z Peru przekazała ponad 5100 sztuk broni palnej, zarekwirowanej przestępcom, na budowę placu zabaw dla dzieci w mieście Tres Cruces w prowincji Lima, na zachodzie kraju. Obiekt uruchomiono na tak zwanym bezpiecznym osiedlu.
Jak powiedział podczas czwartkowej inauguracji obiektu komendant peruwiańskiej policji Juan Alvarez, w celu przygotowania miejsca zabawy dla dzieci konieczne było przetopienie 5161 sztuk broni palnej. - Przekazanie broni obywatelom w takiej formie jest dobrym sposobem wyrażenia im wdzięczności przez policję. Gdyby nie ich współpraca z organami ścigania nigdy bowiem nie udałoby się odebrać przestępcom tego arsenału - powiedział Alvarez.
- Krajowy nadzór kontroli służb bezpieczeństwa razem z policją przejmuje broń z nielegalnych rynków. Te skonfiskowane pistolety są przetapiane i, dzięki wsparciu firmy stalowej, są przerabiane w mini siłownie, place zabaw oraz w rzeczy, które zapobiegają przestępczości. Oznacza to, że zamieniamy przemoc w pokój - wyjaśnił.
Mieszkańcy nie wierzyli w projekt
Na terenie nowego obiektu rekreacji dla dzieci zamontowano m.in. huśtawki, zjeżdżalnie oraz urządzenia do ćwiczeń.
Rozmawiający z agencją prasową Atlas mieszkańcy Tres Cruces przyznają, że kiedy podczas sierpniowej wizyty szefa MSW Peru Juana Carrasco pojawiła się zapowiedź przekazania broni na budowę placu zabaw dla dzieci, wśród zgromadzonych zapanowała konsternacja i niedowierzanie.
- Nie bardzo wówczas wierzyliśmy tym zapowiedziom. Był to dla nas jakiś nierealny plan. Tymczasem stał się on faktem (…), i z narzędzi przemocy udało się zbudować miejsce zabawy dla dzieci - powiedziała obecna na czwartkowej inauguracji mieszkanka Tres Cruces.
Źródło: PAP, Reuters