Po przeliczeniu 81 proc. głosów bliżej prezydentury Peru jest lewicowy nacjonalista Ollanta Humala. Ma on 50,7 procent poparcia i o włos wyprzedza Keiko Fujimori - córkę odsiadującego 25-letni wyrok b. prezydenta kraju Alberto Fujimoriego.
W zależności od różnych instytutów badania opinii publicznej w badaniach exit polls, przewaga Humali nad Fujimori wynosiła po 2. turze od 4 do 5 punktów procentowych. Miał on zdobyć nieco ponad 52 proc. a Fujimori ok. 47 proc. głosów.
Od wczesnego poranka docierają z Peru częściowe oficjalne wyniki wyborów. Według ostatnich danych ujawnionych przez komisję wyborczą Humala ma niewielką, ale wciąż powiększającą się przewagę. Po przeliczeniu 81 proc. głosów Humala miał 50,7 proc. poparcia, a Fujimori 49,3. Wcześniej, po przeliczeniu 75 proc. głosów jego przewaga była znacznie mniejsza i wynosiła mniej niż 0,2 punktu procentowego.
Znajomy Chaveza
Humala to były wojskowy, który prowadził kampanię wyborczą pod hasłami większego udziału obywateli w dochodach z szybkiego wzrostu gospodarczego kraju, a zwłaszcza z eksploatacji bogactw naturalnych. Popierany jest głównie przez ludność ubogą. W 2006 r. Humala przegrał minimalnie wybory prezydenckie z Alanem Garcią.
Keiko Fujimori wspierana jest przez koła finansowe i przemysłowe. Jest córką byłego autokratycznego prezydenta Alberto Fujimoriego z lat 1990-2000, uważanego za zwycięzcę w walce z hiperinflacją i lewacką partyzantką Świetlisty Szlak (Sendero Luminoso). Alberto Fujimori odsiaduje obecnie karę więzienia za naruszenia praw człowieka i korupcję.
Fujimori, w razie zwycięstwa, byłaby pierwszą w historii kobietą na stanowisku prezydenta Peru.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters, fot. partidonacionalistaperuano.net