Papież Benedykt XVI przebaczył niezrównoważonej 25-letniej kobiecie ze Szwajcarii, która podczas pasterki w bazylice św. Piotra rzuciła się na niego i przewróciła.
Według doniesień "Il Giornale", papież wysłał do kliniki pod Rzymem, gdzie na oddziale psychiatrycznym przebywa sprawczyni incydentu, swojego sekretarza. Ksiadz Georg Gaenswein zawiózł jej różańcem i papieskie życzenia.
Włoski dziennik twierdzi, że ksiądz Gaenswein pojechał do Susanny Maiolo do miejscowości Subiaco w ostatnim dniu roku. Ponadto gazeta poinformowała, że papieski sekretarz powiedział kobiecie, iż Benedykt XVI wierzy w jej dobre intencje i że jej przebaczył.
Reakcja Maiolo nie jest znana.
Kary nie uniknie?
Informacje wizycie potwierdził rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi podkreślając, że miała ona charakter prywatny. Lombardi wyjaśnił, że ksiądz Gaenswein zapewnił młodą Szwajcarkę o zainteresowaniu papieża jej sytuacją.
Jednocześnie rzecznik zaznaczył, że dochodzenie w sprawie incydentu, prowadzone przez watykański wymiar sprawiedliwości, będzie kontynuowane "aż do jego zakończenia".
Wcześniej włoskie media informowały o możliwym akcie łaski wobec Susanny Maiolo.
Papież nie ucierpiał
Papież nie ucierpiał z powodu wigilijnej napaści, przede wszystkim dzięki komendantowi watykańskiej żandarmerii, który osłonił go i zamortyzował jego upadek.
Ciężej zdarzenie przeżył 87-letni francuski kardynał Roger Etchegaray, który razem z papieżem szedł w procesji i także się przewrócił. On jednak złamał szyjkę kości udowej. Po operacji, którą przeszedł, jego stan określa się jako dobry.
Źródło: PAP, lex.pl