Syryjskie siły rządowe i oddziały rebeliantów toczyły zaciekłe walki na północ od miasta Aleppo na północnym zachodzie Syrii - poinformowały obie walczące strony. Podają jednak sprzeczne doniesienia co do wyniku starć.
Mija tydzień od czasu, gdy syryjskie siły, wspierane przez rosyjskie lotnictwo, rozpoczęły ofensywę w celu odbicia wschodniej, kontrolowanej przez opozycję, części miasta.
Siły rządowe, a właściwie sprzymierzone z nim palestyńskie bojówki, poczynił w czwartek znaczące postępy w rejonie na północ od Aleppo. W ich ręce wpadł stary obóz dla uchodźców w Handarat, położony kilka kilometrów na północ od miasta. Związana z radykalnym ugrupowaniem szyickim Hezbollah z Libanu telewizja Al-Manar podała w piątek, że syryjska armia i jej sojusznicy w pełni opanowali Handarat oraz rejon w pobliżu pobliskiego szpitala Kindi i postępują naprzód.
Rebelianci przyznali, że straci Handarat, ale zaprzeczyli, jakoby ich wróg zbliżył się do szpitala. Donoszą natomiast o ciężkich nalotach.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP