- Odczep się od Ukrainy, odczep się od każdego kraju, do którego się przyczepiłeś - powiedziała na konferencji prasowej w Kijowie ukraińska nawigatorka Nadija Sawczenko, pytana, o to, co chciałaby powiedzieć Władimirowi Putinowi. Wcześniej prezydent Putin podpisał dekret o jej ułaskawieniu.
Na konferencji prasowej w Kijowie Nadija Sawczenko, nawigatorka i deputowana parlamentu, była pytana o plany na przyszłość, a także o to, co myśli o Władimirze Putinie jako polityku? Obecni na spotkaniu dziennikarze rosyjscy dopytywali, czy jej zdaniem prezydent Rosji zrobił "krok wstecz" w konflikcie z Kijowem, podpisując dekret o jej ułaskawieniu.
– Nie znam tego człowieka. Mogę o nim sądzić tylko na podstawie tego, co pokazuje rosyjska telewizja – odpowiedziała nawigatorka, akcentując, że rosyjskie kanały przedstawiają Putina "jako Boga".
- Nie wiem, jak Putina odbierają Rosjanie. Ja na przykład postrzegam go jako bardzo brzydkiego człowieka, zarówno fizycznie, jak i wewnętrznie – powiedziała deputowana parlamentu, cytowana przez ukraiński portal obozrevatel.com.
Pytana o to, co mogłaby powiedzieć prezydentowi Rosji, odparła. - Odczep się od Ukrainy, odczep się od każdego kraju, do którego się przyczepiłeś. Zostaw sobie swoje królestwo i nie męcz swoich ludzi. Nie znęcaj się nad Rosjanami.
"Jeśli będzie trzeba"
Nawigatorka powiedziała na konferencji, że nadal chciałaby latać samolotami, jednak - jeśli Ukraińcy tego zechcą - jest gotowa, by zostać prezydentem. - Jeśli będzie trzeba, zrobię wszystko i przejdę tę drogę – mówiła Nadija Sawczenko, cytowana przez internetową gazetę "Ukraińska Prawda".
Wyznała, że nie wiedziała o mechanizmach jej wymiany na wojskowych GRU i do ostatniej chwili nie miała informacji, że nastąpi to 25 maja. - Po prostu przyszli do mnie i kazali się zbierać. Nie wiedziałam, dokąd jadę: na Ukrainę czy na Syberię – stwierdziła.
Sawczenko zaakcentowała, że priorytetem jej działalności będzie praca na rzecz uwolnienia obywateli ukraińskich z aresztów rosyjskich. Podkreśliła, że zajmie się także kwestią statusu dla żołnierzy, którzy walczyli z rebeliantami w szeregach batalionów ochotniczych.
Z Togliatti nad Wołgą
W środę, 25 maja, nawigatorka została wymieniona na dwóch żołnierzy GRU, kapitana Jewgienija Jerofiejewa i sierżanta Aleksandra Aleksandrowa. Wojskowi walczyli w szeregach prorosyjskich rebeliantów w Donbasie. W maju zostali zatrzymani. Sąd w Kijowie skazał ich na 14 lat więzienia za udział w wojnie przeciwko Ukrainie.
Żołnierze GRU zostali ułaskawieni przez prezydenta Petra Poroszenkę.
Nawigatorkę ułaskawił prezydent Władimir Putin. Sawczenko walczyła z rebeliantami w Donbasie w szeregach ukraińskiego batalionu ochotniczego Ajdar. W czerwcu 2014 r. trafiła do niewoli separatystów, którzy wywieźli ją do Rosji. Tamtejszy sąd oskarżył ją o współudział w śmierci dwóch dziennikarzy telewizji Rossija, którzy zginęli w strefie walk w obwodzie ługańskim.
Władze w Kijowie utrzymywały, że zarzuty pod jej adresem są bezpodstawne. Wspólnota międzynarodowa wielokrotnie apelowała do Kremla o jej uwolnienie.
Po wyborach parlamentarnych na Ukrainie w październiku 2014 roku Sawczenko została zarejestrowana jako deputowana do Rady Najwyższej z listy partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko. Została także członkinią delegacji Ukrainy do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Autor: tas/tr,kk / Źródło: Ukraińska Prawda, obozrevatel.com, newsru.ua