Chiny powiadomiły o wystrzeleniu satelity, które jest początkiem przygotowań do inauguracyjnego spaceru chińskiego astronauty w przestrzeni kosmicznej. Tymczasem z Bajkonuru wystartował drugi satelita systemu nawigacyjnego Galileo, mającego stać się konkurencją dla amerykańskiego Global Positioning System - GPS.
Chiński satelita Tianlian I został wyniesiony w piątek w nocy na orbitę okołoziemską przez rakietę Wielki Marsz-3C z centrum kosmicznego w Xichang. Jednak satelita zaktywuje się dopiero po rozpoczęciu misji Shenzhou 7 w drugiej połowie br., kiedy to jest przewidziany pierwszy spacer kosmiczny chińskiego astronauty.
Wcześniej, chińska agencja prasowa Xinhua poinformowała, że chiński program kosmiczny rozważa przeprowadzenie spaceru w przestrzeni kosmicznej. Chińczycy uznają swoje osiągnięcia w kosmosie za szczególny powód do dumy narodowej, a Pekin ujawnia jeszcze ambitniejsze plany, dotyczące badania Księżyca i budowy stacji kosmicznej, po tym jak umieszczono człowieka na orbicie w 2003 roku i wysłano bezzałogowy statek kosmiczny na orbitę Księżyca w zeszłym roku.
Tymczasem z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystrzelono w nocy z soboty na niedzielę drugiego satelitę wchodzącego w skład europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo. Rosyjska rakieta nośna Sojuz wyniosła na orbitę 700-kilogramowego satelitę o nazwie Giove-B, bliźniaczego do satelity Giove-A wystrzelonego w grudniu 2005 roku. W sumie system Galileo składał się będzie z 30 satelitów oraz licznych stacji naziemnych. W 2013 roku ma on być gotowy do użytku i będzie konkurował z istniejącym już systemem GPS, od którego ma być podobno dokładniejszy.
Źródło: APTN, Reuters