Niemcy zdania nie zmieniają: aneksja Krymu nielegalna

Krym nadal jest ukraińskiShutterstock

Rząd Niemiec potwierdził w środę swoje stanowisko, że przyłączenie Krymu do Rosji było aneksją i pogwałceniem prawa międzynarodowego. To odpowiedź na protesty rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który zarzucił Berlinowi, że pomylił aneksję z "ponownym zjednoczeniem".

- Nie widzimy żadnego powodu, by zmienić nasz punkt widzenia z wiosny 2014 roku: to jest aneksja, aneksja naruszająca prawo międzynarodowe - powiedział w Berlinie rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.

Niemcy nie wiedzą, co to zjednoczenie?

Pieskow oświadczył wcześniej, że Merkel "popełniła błąd terminologiczny, stosując pojęcie aneksja zamiast ponowne zjednoczenie". Merkel potwierdziła swoją ocenę działań rosyjskich 10 maja w obecności prezydenta Władimira Putina w Moskwie, dodając, że rosyjska aneksja była "przestępcza". Pieskow odrzucił zarzut Merkel, że przyłączenie Krymu stanowi zagrożenie dla ładu na świecie. "Zagrożeniem dla ładu na świecie i w Europie" jest raczej forsowana przez Zachód "siłowa zmiana władzy" na Ukrainie - powiedział sekretarz prasowy prezydenta Rosji agencji Interfax. Jego zdaniem właśnie to wydarzenie "było i jest nadal zwrotem" w światowej polityce.

"97 procent mieszkańców" Krymu nie może się mylić?

Putin podpisał 18 marca 2014 roku traktat o przyjęciu Krymu do Federacji Rosyjskiej. Wcześniej w należącej do Ukrainy Autonomicznej Republice Krymu odbyło się referendum.

Za przyłączeniem półwyspu do Rosji opowiedziało się według "oficjalnych" wyników 96,77 proc. uczestników plebiscytu. W dzień po referendum parlament w Symferopolu przyjął uchwałę o niepodległości Republiki Krymu i zwrócił się do władz w Moskwie o przyjęcie w skład Federacji Rosyjskiej. Władze Ukrainy i Zachód nie uznały wyników krymskiego referendum, a przyłączenie Krymu do Rosji oceniły jako aneksję.

[object Object]
15.03 | Jak wygląda życie mieszkańców Krymu rok po aneksji przez Rosję?Fakty TVN
wideo 2/4

Autor: fil/mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: