Słynna czarnoskóra modelka Naomi Campbell ostro zaatakowała brytyjskich kreatorów mody. Jej zdaniem faworyzują oni modelki o białym kolorze skóry
O sprawie napisał "The Times" a za nim "Rzeczpospolita".
Zdaniem Naomi najważniejsze agencje zajmujące się wyszukiwaniem modelek spychają kolorowe dziewczyny na margines. - To przykre, że ludzie nie doceniają czarnego piękna - powiedziała Naomi w wywiadzie udzielonym The Times w stolicy Kenii Nairobi. Właśnie tam planuje założyć specjalną agencję tylko dla czarnych dziewcząt.
- Nawet ja mam w Wielkiej Brytanii poważne kłopoty. Bardzo rzadko zdarza się, by moje zdjęcie pojawiło się na okładce londyńskiego magazynu Vouge. Nie odejdę z tej branży, dopóki nie doprowadzę do tego, że czarne modelki będą miały taki sam status jak białe i będą wywoływały takie samo zainteresowanie mediów - dodała. Modelka po raz pierwszy pojawiła się na okładce Vogue'a w 1997 roku. Ostatnio - w 2002.
W "Rz" anonimowo wypowiada się jedna z dziennikarek piszących o modzie w The Times. - Niestety, to, co mówi Campbell, to prawda. Czarne dziewczyny mają małe szanse na zrobienie kariery modelki. Obecnie na topie są superszczupłe dziewczyny z Europy Wschodniej z wystającymi kośćmi policzkowymi - twierdzi.
Pomysł Naomi Campbell, żeby założyć agencję specjalizującą się w wyszukiwaniu czarnych dziewcząt, nie jest niczym nowym. W Londynie działa już kilka takich firm. - Naszą założyliśmy właśnie po to, by pomagać osobom odrzuconym przez największe agencje ze względu na kolor skóry -powiedział w rozmowie z Rzeczpospolitą Nana Tamakloe, szef agencji Confidence Models.
Kilka afrykańskich modelek podbiło rynek zachodnich projektantów i fotografów. Ich opowieści o ciężkim życiu i trudnościach kontrastowały z powszechnym wyobrażeniem o supermodelkach. Alek Wek pochodzi z południowego Sudanu, który był przez dekady niszczony przez wojny domowe. Waris Dirie opisała swoje życie młodej dziewczyny w ogarniętej anarchią Somalii. Stamtąd pochodzi także supermodelka Iman, żona Davida Bowie. Zainteresowanie czarnoskórymi modelkami było kiedyś tak duże, że Elitte, największa agencja modelek na świecie, otworzyła swoje biuro w stolicy Kenii, Nairobi. Potem je jednak zamknięto.
Według Tamakloe świat mody jest i jeszcze długo będzie zdominowany przez białych. -To branża bogactwa, luksusowego stylu życia. A najbogatsi są właśnie biali i nic dziwnego, że nie ma tam miejsca dla czarnych. Bardzo podobna sytuacja istnieje w kulturze hip-hopu. Tylko że tam jest odwrotnie. To białym ciężko jest zrobić karierę w rapie - podkreślił.
Źródło: Rzeczpospolita, The Times
Źródło zdjęcia głównego: TVN24