Na Boże Narodzenie podarujcie sobie i swoim przyjaciołom legitymację członkowską Ludu Wolności - zaapelował do Włochów Silvio Berlusconi. Premier, który przechodzi rekonwalescencję po ataku, jakiego doznał tydzień temu, w specjalnym przesłaniu złożył rodakom świąteczne życzenia.
Berlusconi życzył także Włochom, aby zrealizowali swoje plany. - Chciałbym z tej okazji wystosować apel do wszystkich Włochów, którzy kochają wolność i którzy chcą pozostać wolni, by dołączyli do moje partii - dodał Belrcusconi. Jak tłumaczył w ten sposób "dacie nam więcej siły, aby dalej stawiać opór i pracować dla dobra wszystkich".
Ma kłopoty z mówieniem
Premier Włoch wystąpił na nagraniu opublikowanym w poniedziałek na stronie wydawanego przez jego rodzinę dziennika "Il Giornale". Według obserwatorów słychać na nim, że szef rządu, zraniony w twarz, ma kłopoty z artykulacją.
Do ataku doszło w niedzielę 13 grudnia po wiecu w Mediolanie. Premier został uderzony w twarz miniaturą katedry. Cztery dni przebywał w szpitalu, a obecnie odpoczywa i wraca do zdrowia w domu. Nie pokazuje się publicznie.
Źródło: PAP