Wybory prezydenckie odbędą się szóstego października - powiedział agencji Reutera rzecznik pakistańskiej komisji wyborczej. Reelekcja prezydenta Perveza Musharrafa wydaje się niemal pewna.
Już wcześniej gen. Musharraf zapowiedział, że w przypadku ponownego wyboru zrezygnuje z pozycji szefa armii. Tymczasem pakistański Sąd Najwyższy wciąż roztrząsa problem, czy po ponownym wyborze prezydent mógłby jednak zachować dowództwo nad armią.
Kontrkandydatury mogą być zgłaszane do 27 września - powiedział rzecznik komisji wyborczej Kanwar Muhammad Dilshad. Prezydent Pakistanu nie jest wybierany bezpośrednio, ale pośrednio - przez zgromadzenie narodowe i zgromadzenia lokalne.
Życie polityczne w Pakistanie w ostatnich tygodniach stało się jeszcze bardziej gorące. Niedawno miała miejsce nieudana próba powrotu do kraju byłego premiera Nawaza Sharifa, który kilka godzin po lądowaniu w Islamabadzie został deportowany do Arabii Saudyjskiej. Swój powrót do ojczyzny zapowiedziała też była premier Benazir Bhutto. Nie wiadomo jeszcze, czy zamierza wystąpić jako główny przeciwnik Musharrafa, czy też jako jego sojuszniczka.
Tymczasem jedna z islamskich stron internetowych poinformowała właśnie, że wkrótce opublikuje najnowsze nagranie przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena w którym wypowiada on wojnę Musharrafowi i pakistańskiej armii.
Generał Pervez Muszarraf przejął władzę w Pakistanie w 1999 roku w wyniku bezkrwawego zamachu stanu. Urząd wybranego prezydenta kraju pełni od 2001 roku.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN