Egipska specjalna komisja, która bada przypadki przemocy podczas demonstracji w styczniu i lutym, postawiła zarzuty obalonemu dyktatorowi Hosniemu Mubarakowi. Były prezydent oraz jego minister spraw wewnętrznych zostali oskarżeni o umyślne zabójstwo manifestantów.
W środę państwowa gazeta "Al-Ahram" podała, że komisja przekazała swoje zarzuty prokuraturze. Według śledczych, Mubarak jako szef rządu, był odpowiedzialny za śmieć protestujących. W ramach innego śledztwa były dyktator jest również podejrzany o liczne przypadki korupcji i defraudacji państwowych funduszy.
Były współpracownik Mubaraka, minister spraw wewnętrznych Habib al-Adli, jest oskarżony o to, że wydał policji rozkaz strzelania do demonstrantów - pisze gazeta. Polityk jest również oskarżony o sprzeniewierzenie publicznych funduszy i pranie pieniędzy.
Jak przypomina agencja Reutera, podczas masowych demonstracji na przełomie stycznia i lutego zginęło 360 ludzi, a tysiące zostało rannych. Egipskie siły bezpieczeństwa użyły przeciwko demonstrantom gumowych kul, ostrej amunicji, armatek wodnych i gazu łzawiącego.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia