Francuski sąd nie zgodził się ze zdaniem adwokatów Cecilli Sarkozy i uznał, że książkę o byłej żonie francuskiego prezydenta można bez przeszkód sprzedawać. Była Pierwsza Dama uważa, że publikacja jest nierzetelna.
Książka "Cecilia" pióra dziennikarki Anny Bitton ukazała się we Francji w czwartek. Była żona Sarkozy'ego w cytowanych tam wypowiedziach nazywa obecnego prezydenta Francji nałogowym kobieciarzem, sknerą i "człowiekiem, który nie kocha nikogo, nawet własnych dzieci".
Cecilię według słów przedstawionych w książce miała tez kwestionować jego kwalifikacje jako prezydenta, ujawniając, że po ich rozstaniu zadawał się z bardzo różnymi kobietami i chodził na karaoke, gdzie śpiewał do godz. 4 rano. - To zachowanie niegodne prezydenta - cytuje Cecilię autorka.
Bitton pisze również, że była Pierwsza Dama Francji rozwiodła się, ponieważ wciąż kochała "miłość swego życia", znanego specjalistę od reklamy Richarda Attiasa, z którym miała romans w 2005 roku. - Nikogo w życiu nie kochałam tak jak Richarda - miała wyznać Cecilia Sarkozy.
Przedstawiciele Pałacu Elizejskiego twierdzą, że Cecilia Sarkozy zaprzecza, by robiła tego rodzaju uwagi. Ona sama mówi, że książka narusza jej "prywatność", bo rozmowy, które prowadziła z autorką, nie były przeznaczone do publikacji. Adwokat Celilli zapowiada odwołanie się od wyroku.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24