Trójka młodych Izraelczyków została aresztowana pod zarzutem obrzucenia koktajlami Mołotowa palestyńskiej taksówki przewożącej arabską rodzinę.
Do ataku na taksówkę, którą podróżowała sześcioosobowa arabska rodzina z dziećmi, doszło 16 sierpnia w pobliżu Ayin Bat, izraelskiego osiedla na południe od Jerozolimy. Kierowca po uderzeniu samochodu przez koktajl Mołotowa stracił panowanie nad pojazdem, który się przewrócił i stanął w płomieniach.
Aresztowań trójki dzieci w wieku 12 i 13 lat dokonano w niedzielę. Ich adwokat powiedział jednak, że "policja nie posiada wystarczających dowodów przeciw jego klientom".
To nie jedyny incydent tego typu, który wydarzył się 16 sierpnia. Kilka godzin po ataku na taksówkę grupa młodych Żydów zaatakował palestyńskiego nastolatka w centrum Jerozolimy, pozostawiając go ciężko rannego bez pomocy.
Bez moralności
Atak został potępiony zarówno przez Departament Stanu USA jaki i izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.
Korespondent BBC w Jerozolimie John Donnison donosi, że incydet wywołał debatę na temat rasizmu i moralnych wartości wśród młodych ludzi w społeczeństwie izraelskim.
Autor: zś\mtom / Źródło: BBC News, Reuters