Jak zapowiedział, tak zrobił - prezydent Dmitrij Miedwiediew przesłał do rosyjskiej Dumy projekt ustawy przedłużającej kadencję prezydenta do 6 lat.
Komentatorzy zgodnie podkreślają, że taka propozycja szykowana jest "pod" obecnego premiera Władimira Putina, który ma zamiar wrócić na kremlowski tron jeszcze przed upływem konstytucyjnej kadencji Miedwiediewa.
Putin nie potwierdza
Rzecznik Putina oficjalnie jednak zaprzecza takiej interpretacji, a sugestie o chęci powrotu Putina na Kreml nazywa "pozbawionymi podstaw".
Jak wynika z komunikatu Kremla, we wniosku Miedwiediewa znalazł się też pomysł przedłużenia kadencji Dumy do 5 lat.
Oba pomysły prezydent Rosji pierwszy raz przedstawił podczas ubiegłotygodniowego orędzia do narodu.
W jego trakcie mówił też o wzrastającej roli Rosji w świecie i zamiarze rozmieszczenie przy polskiej granicy rakiet Iskander, które miały być odpowiedzią na amerykańską tarczę antyrakietową.
Źródło: Reuters