Merkel tak popularna nie była od lat


Kanclerz Niemiec Angela Merkel cieszy się największą popularnością od 2009 roku, kiedy rozpoczęła drugą kadencję jako szefowa rządu. Najnowszy sondaż telewizji ARD, pokazał, że z jej pracy zadowolonych jest aż 66 procent Niemców.

Najnowszy wynik jest wzrostem o 8 punktów procentowych w porównaniu z wynikiem sprzed miesiąca. Sondaż przeprowadzono na początku tygodnia - po szczycie Unii Europejskiej, na którym Merkel poszła na pewne ustępstwa wobec Włoch i Hiszpanii, co część mediów uznała za jej porażkę. Około 58 procent ankietowanych uważa, że podejście Merkel do kryzysu zadłużenia w strefie euro jest słuszne i stanowcze. Niemniej jednak aż 85 procent przewiduje, że sytuacja w strefie euro jeszcze się pogorszy.

Przyszłość referendalna Merkel stoi na stanowisku, że zadłużone kraje eurolandu muszą wprowadzać rygorystyczne programy oszczędnościowe w zamian za skorzystanie z pakietów ratunkowych. Uważa też, że Unii Europejskiej potrzeba znacznie większej jedności politycznej i ekonomicznej, zanim możliwe będzie uwspólnotowienie długów, np. przez euroobligacje. Większość Niemców jest tu po stronie Merkel.

Ponad dwie trzecie ankietowanych opowiedziało się za referendum, zanim Niemcy przekażą dalsze kompetencje instytucjom unijnym. Reuters podkreśla, że takie rozwiązanie forsuje coraz więcej niemieckich polityków. Sondaż pokazał, że w takim referendum 55 proc. wyborców opowiedziałoby się za pozostawieniem polityki budżetowej w gestii poszczególnych krajów.

Partia Merkel górą, ale koalicjant słabo

Partia Merkel - Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) - cieszy się poparciem 35 proc. Niemców, a Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) - 30 proc. Preferowany partner koalicyjny SPD - Zieloni - ma jednak poparcie na poziomie 14 proc., natomiast koalicyjny partner Merkel - Wolna Partia Demokratyczna (FDP) - uzyskał w najnowszym sondażu zaledwie 4 proc., podczas gdy próg wyborczy wynosi 5 proc. Wybory parlamentarne odbędą się w Niemczech jesienią przyszłego roku.

Autor: mk/k / Źródło: PAP